Rynek maszyn rolniczy to rynek obfitości. Mnogość ofert zarówno samego sprzętu, jak i możliwości finansowania jego zakupu sprawia, że dokonanie wyboru właściwej opcji może być skomplikowane. Od dłuższego czasu bardzo dużą popularnością cieszą się maszyny z tzw. „drugiej ręki”. Przemawia za nimi przede wszystkim argument kosztów- ceny używanego sprzętu są znacznie niższe niż nowych maszyn. Należy jednak zachować ostrożność przy podejmowaniu decyzji o takim zakupie, bowiem atrakcyjna cena to nie wszystko. Warto pamiętać o tym, że stopień eksploatacji używanych maszyn, znacząco wpływa na ich późniejszą wydajność, a to z kolei wpływa na koszty ich użytkowania. Oprócz tego używane maszyny częściej wymagają napraw. Ostatecznie może się, zatem okazać, że likwidacja usterek, oraz pozostałe koszty eksploatacyjne sprawiają, że atrakcyjna początkowo cena zakupu staje się porównywalną do tej, którą zapłacilibyśmy przy zakupie zupełnie nowego sprzętu. Warto więc rozważyć wszystkie “za” i “przeciw” zakupom maszyn pochodzących z rynku wtórnego. Szczególnie, że istnieje sporo możliwości korzystnego sfinansowania zakupu nowego sprzętu.
Ograniczenie kosztów związanych z zakupem nowej maszyny rolniczej jest priorytetem, biorąc pod uwagę fakt, iż jest to wydatek rzędu od 125 do 250 tysięcy złotych, a niekiedy nawet większy. Z tego powodu, jedną z coraz chętniej wybieranych przez rolników form pozyskania nowego sprzętu, jest leasing. Za jego sprawą można uniknąć wydawania wielkich sum pieniędzy (najczęściej nie wymaga on bowiem wkładu własnego, a jeśli tak, jest on bardzo niewielki). Zakup maszyny w takiej sytuacji, zobowiązuje jedynie do opłacania comiesięcznej raty leasingowej. Leasing jest szczególnie korzystny dla tych gospodarstw, które prowadzą własną księgowość. Rata leasingu jest wówczas zaliczana do kosztów prowadzenia działalności, a podatek VAT rozliczany w całości. Dodatkową zachętą do skorzystania z takiej opcji, może być sukcesywne dostosowywanie się firm leasingowych do potrzeb rolników – przykładem jest możliwość spłaty rat, zgodnie z sezonowością przychodów. Można również zdefiniować okres spłat, a także walutę, w jakiej będą one dokonywane. Zdaniem wielu rolników jest to jedna z najwygodniejszych i najprostszych metod finansowania nowych maszyn i technologii.
Warto również rozważyć opcję sprowadzenia nowych maszyn rolniczych z zagranicy. Dość często poszukiwane maszyny są niedostępne na polskim rynku, a jeśli można je nabyć, ich koszt jest wyższy niż analogicznych maszyn zagranicą. Eksperci zwracają uwagę, że obecnie bardzo atrakcyjnym, zagranicznym rynkiem maszyn rolniczych są Chiny. Sprzęt produkowany w Kraju Środka jest względnie tani i jednocześnie zadowalającej jakości. Oprócz tego chińska waluta jest coraz powszechniejsza również w Polsce, a to ułatwia potencjalne inwestycje w sprzęt rolniczy. Jednym z miejsc, w którym możemy ją wymienić, jest np. kantor internetowy Cinkciarz.pl. Korzystne kursy walut umożliwiają zaoszczędzenie sporych kwot pieniędzy w przypadku wszystkich transakcji, nie tylko przy zakupie maszyn w Chinach. Szczególnie jednak w tym przypadku należy pamiętać o obowiązku posiadania specjalnego certyfikatu, umożliwiającego wprowadzenie ich do obrotu na terenie Unii Europejskiej.
Alternatywą do zakupu sprzętu w ramach leasingu lub zagranicą może być tzw. finansowanie fabryczne. Producenci maszyn rolniczych widząc, że sytuacja na rynku nie jest dla nich najkorzystniejsza, postanowili bowiem wyciągnąć pomocną dłoń do swoich potencjalnych klientów. Formie finansowania fabrycznego zdecydowanie należy przyjrzeć się bliżej. Szczególnym atutem tej opcji jest przede wszystkim dogodne oprocentowanie, które może wynosić nawet 1,5%. Powinno być ono wynikiem dopłacania przez producenta określonej sumy do naszego zakupu. Ta uzależniona jest m.in. od konkretnego modelu czy zainteresowania nim na rynku. Trzeba być jednak ostrożnym, aby nie dać się złapać w pułapkę. Niekiedy bowiem firmy wcale nie dopłacają do odsetek, a niskie oprocentowanie którym kuszą, jest wynikiem policzenia średniej z odsetek naliczonych w całym okresie. Ogólnie jednak finansowanie fabryczne, uchodzi wśród rolników za dobrą metodę pozyskania dodatkowych środków na zakup maszyny.
Warto również wiedzieć o funduszach unijnych. Z budżetu unijnego na lata 2014-2020, na dopłaty adresowane do polskiego rolnictwa, przeznaczonych zostanie 28,5 mld zł. Między politykami wciąż toczy się spór, czy jest to kwota duża czy mała. Niemniej jednak, stanowi to dość solidny zastrzyk finansowy dla krajowych gospodarstw na najbliższe 7 lat. Warto też dodać, że od 2015 roku łatwiej będzie pozyskać dotację gospodarstwom pro-ekologicznym, co może sprzyjać inwestycjom w nowoczesne maszyny i technologie.
Michał Cierniak, Cinkciarz.pl, kantor wymiany walut on-line