Sezon rozpoczyna się nie w momencie, kiedy maszyny po raz pierwszy w roku wyjadą na pole, a już teraz, kiedy do tych zadań trzeba je przygotować. Czy jesteś pewien, że Twój ciągnik jest w najlepszym możliwym stanie?
Wsparcie fachowców – dlaczego warto?
Przedsezonowy przegląd ciągnika powinniśmy zlecić fachowcom, których wiedza i umiejętności pozwalają na skrupulatną ocenę stanu technicznego maszyny i jej podzespołów oraz weryfikację stopnia zużycia części eksploatacyjnych. Gruntowny przegląd ciągników John Deere jest możliwy dzięki programowi Expert Check, opartemu o doświadczenie zebrane podczas pracy z tysiącami maszyn.
– W zależności od modelu, sprawdzeniu poddaje się od kilkudziesięciu do aż 180 pozycji. Tak szczegółowa kontrola trwa najczęściej kilka godzin, jest przeprowadzana przez przeszkolonych ekspertów serwisowych, którzy znają maszyny i co ważne dysponują specjalistycznymi narzędziami – mówi Mariusz Zieliński, Dyrektor Obsługi Posprzedażowej w John Deere Polska.
Po pierwsze: Serce maszyny, czyli silnik
W pierwszej kolejności należy przyjrzeć się sercu maszyny, czyli jednostce napędowej. Na początku wykonywane są główne testy elektroniczne mechaniki silnika i układu paliwowego, tj. pomiar kompresji elektronicznej, kontrola tzw. wypadania zapłonu, czy odcinania cylindrów. Dodatkowo sprawdzamy szczelność silnika (tulei cylindrowych z tłokami oraz zaworów w głowicy silnika).
W trakcie przeglądu sprawdzane są wszystkie przewody dolotowe i wylotowe, głównie pod kątem nieszczelności, standardowo sprawdza się też stopień zapchania filtra cząstek stałych (DPF). Kontrolujemy też układ smarowania, głównie pod kątem osiąganego ciśnienia smarowania oraz wycieków.
Standardowym zabiegiem jest wymiana filtrów powietrza, paliwa, oleju silnikowego wraz z olejem oraz cieczy chłodzącej co 6 000 km.
Po drugie: Układ ruchu
Obok serca maszyny, równie ważny jest układ napędowy – przekładnia, most przedni oraz tylny i zwolnice kół. Raz na 4 500 godzin sprawdzenia wymaga stan zużycia tłumika drgań skrętnych silnika oraz przekładni. Pomiar ciśnienia tzw. systemowego przekładni, smarowania i chłodzenia, oraz ciśnienia roboczego każdego ze sprzęgieł i hamulców przekładni, w tym sprzęgła napędu na oś przednią (MFWD), napędu WOM pozwala wyeliminować ewentualne wady układu. Wszystkie pomiary są potwierdzane przy niskiej (38’C) i wysokiej (65’C) temperaturze przekładni, czyli jak przy pracy polowej.
– Standardową czynnością jest konserwacja układu napędowego, tj. wymiana oleju w moście przednim i zwolnicach, oleju hydrauliczno-przekładniowego wraz z filtrami, kontrola i czyszczenie filtrów siatkowych. Przekładnie poddawane są tzw. kalibracji, podczas której technik dobiera optymalne punkty zmian przełożeń tak, aby układ pracował maksymalnie płynnie – dodaje Mariusz Zieliński.
Po trzecie: Układ hydrauliczny
Układ hydrauliczny umożliwia wykonanie najcięższych prac, pozwala podnosić narzędzia na podnośniku TUZ i obsługiwać siłowniki lub silniki hydrauliczne. Utrzymanie tego układu w dobrym stanie może mieć kluczowy wpływ na płynność prac. Kontrolę rozpoczyna seria pomiarów za pomocą manometrów i przepływomierza cyfrowego, kiedy to ekspert serwisu, w oparciu o tabele pomiarowe producenta, sprawdza wydatek pompy głównej i pomp pomocniczych układu. W ramach przeglądu układu hydrauliki kontrolowany jest także stan zużycia zaczepów: polowego oraz transportowego, a także ramion i haków podnośników TUZ, wraz z belką, na której znajdują się czujniki siły uciągu i pozycji. Standardowym zabiegiem jest wymiana oleju hydraulicznego wraz z filtrami. Po wykonaniu prac konserwacyjnych, układ powinien zostać skalibrowany.
Po czwarte: Sterowanie i hamulce
Szybkość reakcji układu, obecność ewentualnych wycieków, płynność skrętu kół, stopień zużycia przegubów i drążków skrętnych i zbieżność kół to czynniki decydujące o komforcie w trakcie prac polowych, jak i transportu.
– Test obejmuje jazdę w warunkach drogowych i polowych z oceną prowadzenia ciągnika. Jeśli maszyna wyposażona jest w system prowadzenia satelitarnego AutoTrac, kontrola obejmuje także test prostoliniowości precyzyjności i dokładności prowadzenia z włączonym systemem, po montażu i kalibracji odbiornika sygnału i korekcji GPS, np. StarFire 6000 – dodaje ekspert John Deere. Następnie na podstawie oceny, podejmuje się ewentualne naprawy.
Kontrola hamulców obejmuje weryfikację ciśnienia płynu w układzie ciągnika, ale także pomiar hamulców pneumatycznych przyczep, zarówno dla układu jedno, jak i dwuobwodowego. Z kolei test jezdny pozwala ocenić skuteczność hamowania, włącznie z hamowaniem z przyczepą. Standardowymi czynnościami konserwacyjnymi jest wymiana wkładów lub osuszaczy części pneumatycznej oraz odpowietrzenie całego układu, połączone z kontrolą jego szczelności.
Po piąte: Komfort i obsługa
Sprawnie funkcjonująca maszyna musi nie tylko spełniać swoje zadania w polu, lecz być też przyjazna dla operatora. Na komfort wpływ ma nie tylko stan kabiny, fotela, jakość materiałów, z jakich jest wykonane wnętrze, ale też np. zawieszenie osi. Weryfikacja powinna objąć także kontrolę zużycia części mechanicznych takich, jak tuleje wahaczy, łączniki i stabilizatory czy przeguby. Komfort, a raczej miękkość pracy to zasługa stosowanych w tych układach akumulatorów hydraulicznych.
Standardową czynnością jest smarowanie wszystkich sprawdzanych punktów.
Nie zapominajmy o obiegu powietrza. Kabina to także układ jej chłodzenia i ogrzewania. Mechanizm napędowy kompresora sprawdzany jest pod kątem hałasu, luzów napędu oraz zużycia paska napędu osprzętu silnika wraz z napinaczem. Kontrola hałasu obejmuje również silniki napędu wentylatorów kabiny. Standardowymi czynnościami jest wymiana filtrów powietrza, poprzedzona odgrzybianiem i dezynfekcją.
Po szóste: Elektryka
W nowoczesnych maszynach rolniczych układ elektryczny nie ogranicza się tylko do świateł czy klimatyzacji. Odpowiada on także za import kontaktów ze smartfona do wyświetlacza, połączenia telefonu z radiem.
Sprawdzić należy działanie wszystkich funkcji elektronicznych maszyny, oświetlenie polowe i drogowe, wycieraczki i spryskiwacze, kontrolki na desce rozdzielczej, włączniki manualne i elektronicznie sterowane z poziomu wyświetlacza GreenStar.
Standardową procedurą kontroli układu elektronicznego w nowszych maszynach jest weryfikacja kodów błędów, zarówno zapisanych, jak i aktywnych oraz aktualizacja oprogramowania.
Efektem fachowo przeprowadzonego przeglądu jest lista zawierająca czynności do wykonania z wyszczególnieniem niezbędnych części. Taki zestaw stanowi merytoryczny opis inwestycji, jaką należy poczynić, aby zapewnić ciągłość pracy maszyny w kolejnym sezonie.
źródło: John Deere Polska