Case IH nakręcił serię filmów o ciężkiej pracy rolnika

Na początku tego tygodnia, 25 kwietnia, Case IH wypuścił pierwszy odcinek nowej serii filmów internetowych w serwisie YouTube.  Cykl otwiera prezentacja rolników z 8 państw świata. Przez następne trzy tygodnie oglądający będą mogli śledzić wyzwania stojące przed tymi specjalistami: od przygotowania pola aż do zbiorów.

Przeciętny konsument z krajów wysoko rozwiniętych traktuje żywność jako coś oczywistego – mówi Case IH Brand President, Andreas Klauser. Jest zawsze na wyciągnięcie ręki, względnie tania, a w osiedlowym sklepie spożywczym czeka wręcz nieprzebrany asortyment towarów. Wydajność pracy rolników wzrosła do tego stopnia, że w Unii Europejskiej uprawą produktów żywnościowych zajmuje się zaledwie 5% populacji. W Stanach Zjednoczonych, gdzie gospodarstwa są często o wiele większe, w rolnictwie pracuje tylko 2% mieszkańców. A to oznacza, że bardzo niewiele osób tak naprawdę wie, jak uprawia się produkty, które spożywamy na co dzień. Dlatego w naszym cyklu filmów internetowych chcemy opowiedzieć o tym, w jaki sposób tak niewielu rolnikom udaje się pokonywać liczne wyzwania i zapewniać odbiorcom na całym świecie stałą podaż żywności.

Aby seria mogła trafić do widzów, ekipy filmowe udały się do Australii, Brazylii, Chin, Francji, Niemiec, Rumunii, USA i Zimbabwe i stworzyły minidokumenty na temat 10 gospodarstw. Właściciele tychże zajmują się różnorodną działalnością. Oto kilka przykładów: w Zimbabwe uprawia się trzcinę cukrową z przeznaczeniem na etanol, we Francji pozyskuje mleko na ser Comté, z Brazylii pochodzi soja do produkcji żywności dla nas i paszy dla zwierząt, z USA kukurydza używana w chińskim przemyśle spożywczym, w Australii i Rumunii uprawia się pszenicę, a w Niemczech buraki cukrowe.

 Mimo wielu różnic w wielkości gospodarstw, uprawach i kulturze działalności wszyscy bohaterowie naszej serii mieli jedną wspólną cechę: odczuwali dumę ze swojej codziennej pracy i z tego, że w istocie karmią cały świat. Jednak na to uczucie muszą pracować niezmiernie ciężko. Dostarczanie żywności na nasze stoły zależy przecież od tak wielu czynników, które trzeba uwzględnić i wzajemnie pogodzić. A im się to udaje, zawsze i niezawodnie. Jako marka Case IH jesteśmy zaszczyceni, że właśnie ci rolnicy używają naszych maszyn, wykonując swoje szlachetne zajęcie – podsumowuje Klauser.

źródło: Case IH