Od kilku dni wiadomo, że od 2015 roku, nowe ciągniki Zetor będą napędzane silnikami marki Deutz AG. Ta informacja wywołała spore dyskusje w branży techniki rolniczej. Rolnicy wymieniają się opiniami i dość burzliwie komentują nowe plany czeskiego producenta.
Zetor tłumaczy swoją decyzję koniecznością spełnienia normy spalin Stage 4B. Jak podkreśla czeski producent, w ten sposób chce zagwarantować swoim klientom wysoką jakość oferowanych ciągników.
Niemieckie silniki mają trafić do dwóch nowych modeli ciągników o mocy 60 – 80 KM. W nich zastosowane będą silniki 4-cylindrowe Deutz TCD 2.9 L4. Zetor planuje również premierę dwóch nowych modeli o mocy po wyżej 150 KM, które będą napędzane 6-cylindrowymi silnikami Deutz TCD 6.1 L6. Oznacza to, że silniki Deutz będą montowane przede wszystkim w ciągnikach nowych serii, które Zetor planuje wprowadzić do oferty w latach 2015 i 2016.
Opinie rolników na temat planów Zetora są jak zwykle podzielone. Wśród wielu komentarzy na pierwszy plan wyłaniają się dwa nurty: miłośników starych, sprawdzonych konstrukcji oraz zwolenników nowych rozwiązań technologicznych. Urok kultowych modeli z lat 80-tych i 90-tych nie maleje i według wielu to najlepsze ciągniki w historii Zetora. Jednak świat idzie do przodu i czeski producent nie ma odwrotu w rozwoju swoich produktów. Nowe ciągniki muszą sprostać konkurencji i wymagającym normom spalin. Sympatycy nowoczesnych maszyn rolniczych wybór silników Deutz oceniają pozytywnie. Podkreślają, że jeśli Zetor chce wprowadzać na rynek nowoczesne ciągniki, szczególnie te o mocy po wyżej 150 KM, to kooperacja z tak doświadczoną i renomowaną firmą jak Deutz AG to mądra decyzja. Nie ma sensu dalszego rozwoju już i tak mocno „wyciśniętego” 4-cylindrowego silnika własnej produkcji a budowa nowej jednostki napędowej nie ma finansowego uzasadnienia. Podsumowując, sukces nowych modeli uzależniony jest od faktu, czy ciągniki Zetor z silnikami Deutz zachowają swój charakter i nie staną się po prostu kolejnym wcieleniem innych zachodnich ciągników np. Deutz-Fahr.
Najwięcej obaw wzbudzają oczywiście ceny nowych Zetorów. Czy wyposażenie ich w jednostki napędowe Deutz nie spowodują znaczących podwyżek, co odbije się na atrakcyjności czeskich ciągników i dla wielu potencjalnych klientów staną się one nieosiągalne.
Wierzymy, że tak doświadczona marka jak Zetor bardzo dokładnie przeanalizowała wszystkie aspekty swojej decyzji co przełoży się na dynamiczny rozwój firmy.
M.K. (MDF)