Za nami cykl spotkań w ramach Dni Otwartych John Deere, które w tym roku odbyły się aż w 16 lokalizacjach w całej Polsce. Dni Otwarte to doskonała okazja, żeby zobaczyć z bliska najnowszy sprzęt, odkryć jego możliwości, zadać pytania ekspertom, ale też wygrać atrakcyjne nagrody w konkursie Quiz Operations Center.
Tegoroczny cykl wiosennych spotkań był głównie poświęcony nowej serii ciągników 6R, John Deere w nowej serii 6R wykorzystał nowoczesne rozwiązania, żeby maksymalnie zwiększyć komfort pracy operatora. 6R jest teraz wyposażony w nowy joystick CommandPRO z 11 konfigurowanymi przyciskami. Dostępne jest w nim rozwiązanie AutoSetup, które skraca czas konfiguracji w terenie o 50%. Zadania zaplanowane w Operations Center automatycznie pojawiają się na wyświetlaczu 4. generacji, gdy maszyna wjeżdża na pole – wystarczy jedno kliknięcie, żeby zatwierdzić szczegóły i możemy rozpoczynać pracę.
Przykład to nowa seria 6R150, czyli ciągnik 4-cylindrowy do gospodarstw hodowlanych o jeszcze większych możliwościach dzięki mocy 177 KM lub również model 6R185, kolejny lider transportu.
W trakcie Dni Otwartych zaprezentowano także opryskiwacz R900, który świetnie sprawdza się przy uprawach rzędowych i gwarantuje optymalne dawkowanie środków ochrony roślin.
Opryskiwacz R900 John Deere przedstawia w trzech słowach: wydajny, komfortowy i precyzyjny. Opryskiwacz może być wyposażony w zbiornik o pojemności od 4400 do 7500 litrów, belkę roboczą o szerokości od 24 do 40 m oraz sterowanie dyszami, które mogą być rozstawione co 25 cm.
Mamy pełną kontrolę nad procesem opryskiwania. Możemy zachować nawet drobną wielkość kropli i zminimalizować znoszenie oraz opryskiwać teren punktowo. Dzięki całej optymalizacji oszczędzamy nawet 5% na zakupie środków ochrony roślin – zapewniali specjalista ds. produktu John Deere Polska.
Za sterowanego elektronicznie systemu w R900 wydobędziemy cały potencjał, jeśli użyjemy go w połączeniu z PowrSpray™. Jak działa ten mechanizm?
PowerSpray™ to 2-obwodowy system zapewniający szybsze napełnianie, intensywne mieszanie oraz skuteczne płukanie. System błyskawicznie reaguje na zmiany prędkości opryskiwacza lub sekcji, więc w terenie nie mamy już kłopotów ze zbyt obfitymi lub małymi dawkami.
Jednym z głównych tematem spotkań było również rolnictwo precyzyjne i Operations Center czyli gospodarstwo przyszłości według John Deere.
Dni Otwarte John Deere były doskonałaąokazją żeby dowiedzieć się więcej o rolnictwie precyzyjnym – jakie rozwiązania będą dla nas najlepsze? Co zyskamy? Od czego zacząć?
Zintegrowane systemy na podstawie zbieranych danych m.in. monitorują stan techniczny maszyn, pozwalają zautomatyzować pracę, a przede wszystkim zredukować koszty użycia środków ochrony roślin, koszty nawozów oraz paliwa.
Organizatorzy podkreślają, że frekwencja tegorocznych spotkań przerosła ich najśmielsze oczekiwania. Nic tak nie cieszy przedstawicieli firmy jak osobisty kontakt z przybyłymi gośćmi, zainteresowanymi nowoczesnym sprzętem marki John Deere.
autor: M.K. / maszynydlafarmera.pl (na podst. materiałów firmowych)