Podstawową grupą maszyn są wozy przeładowcze Interbenne i X-Flow oraz kosze przeładowcze Trans-eXpress 500 i Trans eXpress 1000. Dodatkowo PERARD w ofercie posiada rozrzutniki obornika z innowacyjnym systemem aplikacyjnym.
„Bylem rolnikiem, synem rolnika, w naszym gospodarstwie zajmowaliśmy się produkcją zbóż. Gdy pracowałem jeszcze razem z ojcem, mieliśmy chęć na stworzenie naszego własnego sprzętu, stworzenie maszyn które jeszcze nie istniały ale które byłby dla nas użyteczne w gospodarstwie. W taki właśnie sposób narodził się pomysł na nasza firmę” – mówi Patrck Perard – Prezes firmy PERARD.
Na początku produkcja maszyn była dla nas po prostu zróżnicowaniem działalności, powiedzieliśmy sobie ze będziemy przeznaczać 6 miesięcy na prace w firmie i 6 miesięcy na prace w gospodarstwie. Bardzo szybko zdaliśmy sobie jednak sprawę, że niemożliwością jest zarządzanie firmą, nawet tak małą jak wtedy, na pół etatu, więc bardzo szybko nasza firma wzięła górę nad gospodarstwem i musieliśmy poświecić jej 100% czasu aby mogła się rozwijać.
Naszym pierwszym produktem był stół do zbioru rzepaku. My byliśmy rolnikami w regionie gdzie uprawa rzepaku była bardzo popularna a jego zbiór w tym czasie był bardzo skomplikowany, wiec nasze stoły do rzepaku pozwoliły osiągnąć dużo większą rentowność naszej pracy.
Lata później, w 1991 roku, kiedy w naszym kraju weszła w życie polityka rolnicza (PAC) i cena rzepaku spadła z 330 franków na 120 franków, oznaczało to że ceny rzepaku na rynku spadły praktycznie trzykrotnie. Wszyscy lokalni rolnicy zaprzestali produkcji rzepaku wiec nasza firma teoretycznie nie miała już racji bytu i to właśnie w ten sposób rozpoczęliśmy. produkcję wózków transportowych do hederów i osprzęt do ładowarek rolniczych aby stworzyć zajęcie dla firmy, aby mogła nadal funkcjonować. Muszę zaznaczyć, że wtedy w firmie byliśmy we czterech: mój ojciec, moja zona, ja i mieliśmy jednego pracownika.
W 1994 roku firma zaczęła znowu się rozwijać gdyż rolnictwo i rynek zbóż znowu ruszył, oczywiście mieliśmy na nowo nabywców na produkty, które zostały już wcześniej stworzone i właśnie wtedy sprzedaż zaczęła wzrastać. Od tej pory, gdzie nasze obroty były około 60 razy niższe od tych dzisiejszych, wzrost ten wypracowujemy już od 23 lat. W zależności od rozmiaru firmy następował również wzrost rozmiarów maszyn. Rolnictwo w latach 90-tych nie miało nic wspólnego z rolnictwem w dniach dzisiejszych. We Francji, w tamtych latach gospodarstwo rolne miało średnio 70 do 80 hektarów. Dziś to gospodarstwo, w naszym regionie ma średnio 200 – 250 hektarów. Obserwujemy wzrost wielkości gospodarstw, stąd bierze się jednoczenie potrzeba zwiększenia wielkości maszyn. W 2001 roku stworzyliśmy INTERBENNE, to był pierwszy duży produkt który pozwolił firmie wyjść z obrazu firmy produkującej akcesoria w kierunku konstruktora maszyn, służących nadal pracom rolniczym.
Od samego powstania firmy, produkowaliśmy zawsze maszyny będące innowacjami, nigdy nie kopiowaliśmy maszyn już istniejących, przeciwnie próbujemy tworzyć nowe maszyny aby znaleźć nowych odbiorców. To jest nasz pomysł, firma która produkuje maszyny już istniejące spowoduje tylko wzrost konkurencji na rynku już istniejącym. Na przykład rozrzutnik obornika, jego produkcją zajmuje się aktualnie w Europie około 50 firm co oznacza automatycznie że konkurencja na w tym segmencie jest dużo większa niż dla producentów przyczep typu TRANSBORDEUR. Dziś ten rynek oczywiście tez jest już dużo większy.
W 2007 roku rozpoczęliśmy produkcję rozrzutników obornika po fuzji z firmą która zajmowała się już produkcją tego typu sprzętu. Następnie stworzyliśmy nową gamę przyczep przeładowczych, o dużo niższych cenach w celu dotarcia do jeszcze większej liczby klientów. Stworzyliśmy również kosze przeładowcze TranseXpress, które służą poprawie logistyki pomiędzy zbiorem zbóż a dostarczeniem ich do punktu zbiorczego. Tak właśnie wygląda ewolucja firmy PERARD na przełomie ostatnich 29 lat.
Dziś w naszej firmie pracuje 55 osób, w kategorii małych i średnich firm jest to przeciętna wielkość firmy zajmującej się produkcją maszyn rolniczych we Francji.
Stworzyłem tą firmę w 1988 roku razem z moja żoną Veronique, kilka lat później nasze dzieci zaczęły interesować się firmą i bardzo szybko zobaczyliśmy entuzjazm z jakim patrzyli na satysfakcję jaką dawała nam ta praca przy tworzeniu maszyn. To właśnie spowodowało ze nasze dzieci również chciały uczestniczyć i uczestniczą do dziś w rodzinnym przedsięwzięciu. Każdy z nich ma swoja role, Najstarszy Johann, zajmuje się marketingiem i rozwojem produktów, średni Cedric zajmuje się produkcją, a najmłodszy Guillaume zajmuje się sprzedażą. Moja żona dziś jest dyrektorem generalnym firmy a ja osobiście jestem jej prezydentem, gwarantem jej dobrego funkcjonowania.
PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ
Nowe produkty to te na bieżąco rozwijane, po przez poprawianie ich wydajności, wprowadzanie nowych koncepcji aby stały się bardziej innowacyjne. Mamy również produkty które niedługo zostaną wprowadzone na rynek i mogę już zacząć o tym mówić głośno, gdyż projekt ten jest już w stadium zaawansowanym. Jest to odzyskiwacz plew, które kombajn wyrzuca, które jako materia organiczna wraca do ziemi, które konsumuje ogromne ilości azotu i które zawierają duże ilości chwastów. Odzyskując plewy zyskujemy podwójną oszczędność – tą, że nie wyrzucamy z powrotem do ziemi nasion chwastów które ponownie odrosną, jak i tą drugą, te plewy które pochłaniają azot do rozkładu, który nie będzie dostępny dla upraw. To właśnie pozwala na szybsze i bardziej naturalne funkcjonowanie gruntów. To jest nasz duży projekt nad którego rozwojem właśnie pracujemy.
Mamy tez inne produkty które są w fazie przemyśleń i rozwoju, oczywiście związanych z rolnictwem i które będą związane tez z innymi sektorami takimi jak przemysł. Dziś pracujemy na poziomie europejskim, i mówię tu o dużej Europie, o wschodzie i Rosji. Naszym życzeniem jest dziś rozwinięcie naszej sieci handlowej w Polsce, ona już istnieje przez obecność Marka Wilanowskiego, który podjął to wyzwanie. Celem tego rozwoju będzie wypromowanie naszych produktów oraz dostarczenie serwisu posprzedażowego. Chcemy też umocnić nasze siły w innych krajach europejskich jak i w Afryce gdyż widzę, że w przyszłości nastąpi tam bardzo duży rozwój.
Historię firmy oraz plany na przyszłość przedstawił Patrick Perard – Prezes firmy PERARD.
źródło: PERARD SAS
