Chcąc uzyskać wysoki plon o dobrej jakości ziarna, należy zadbać o to, by zboże było zaopatrywane w kluczowe składniki pokarmowe podczas całego okresu wegetacyjnego. Co więcej, prawidłowe nawożenie zbóż – ozimego i jarego wymaga odpowiedniego odczynu gleby oraz prawidłowego suplementowania nawożenia doglebowego nawozami dolistnymi.
Najpowszechniejsze błędy w nawożeniu zbóż
Wśród podstawowych błędów popełnianych podczas uprawiania zbóż ozimych i jarych wymienia się te popełniane w zakresie ich nawożenia. Wielu rolników ogranicza stosowanie nawozów doglebowych i dolistnych, by zmniejszyć koszty produkcji ziarna. Niestety takie działanie niesie za sobą skutek odwrotny do zamierzonego.
Innym popularnym błędem jest zapominanie o prawidłowym odczynie gleby. Zbyt kwaśne środowisko nie pozwoli na prawidłowy wzrost zbóż jarych, natomiast gleba o zbyt zasadowym odczynie uniemożliwi przenikanie składników odżywczych do struktury zbóż.
Do listy popełnianych błędów należy doliczyć również niezachowywanie odpowiedniego bilansu składników odżywczych w nawozach, a zwłaszcza relacji azotu, potasu i fosforu. Źle przeprowadzane nawożenie ogranicza się do nawożenia doglebowego oraz stosowania wyłącznie podstawowych składników odżywczych.
Podczas nawożenia należy uważać szczególnie na azot, będący głównym składnikiem pokarmowym. W okresie jesiennym zapotrzebowanie na azot jest niewielkie i wynosi od 20 do 40 kg/ha. By dawkowanie azotem zbóż w kolejnych etapach ich rozwoju było efektywne i plonotwórcze, należy zadbać o odpowiednią suplementację składnikami drugoplanowymi, które regulują pobieranie azotu z gleby przez rośliny, a także zapewniają jego prawidłową przemianę.
Nawożenie doglebowe to podstawa, jednak wymaga ono suplementacji nawozami dolistnymi
Dzięki stosowaniu nawożenia doglebowego możliwe jest dostarczenie zbożom odpowiedniej dawki podstawowych składników odżywczych wprost do systemu korzeniowego. Niemniej jednak może okazać się, że zboża nie są w stanie efektywnie pobierać składników odżywczych z gleby.
Powodem takiego stanu rzeczy może być: nieprawidłowy odczyn gleby, susza, niewłaściwe warunki anaerobowe, zła kondycja systemu korzennego, czy dysproporcje między składnikami odżywczymi. W przypadku pojawienia się wyżej wymienionych problemów, a także w celu maksymalizacji plonowania, warto stosować zrównoważone nawożenie dolistne.
Dobieranie nawozów dolistnych do zbóż
Nawozy dolistne mogą być stosowane w okresie od wschodów aż do kłoszenia i kwitnienia. Początkowo zboża wymagają suplementacji sporymi dawkami fosforu i potasu, a także drugoplanowymi składnikami odżywczymi: manganem, miedzią, magnezem, cynkiem, żelazem i siarką.
W okresie krzewienia zbóż należy podwoić nawożenie składnikami drugoplanowymi, ze względu na szczególną wrażliwość na ich niedobory. W tym czasie zboża wymagają zwiększonej podaży fosforu oraz niewielkiej suplementacji azotem. Warto zastosować stosunek azotu do potasu. Strzelające w źdźbło zboża ozime i jare wymagać będą nieco mniejszej ilości składników drugoplanowych i zwiększy się ich zapotrzebowanie na azot i fosfor. (Przykładowy skład dobrych nawozów do zbóż znajdziesz na stronie Dr-green)
W czasie kłoszenia i kwitnienia nie należy stosować nawozów azotowych, zastępując je znaczną dawką fosforu oraz potasu, a także nieustannie suplementować uprawy składnikami drugoplanowymi, a zwłaszcza miedzią, manganem i żelazem, których niedobór zwiększa podatność na wyleganie, bielenie i zasychanie kłosów, prowadzi do słabego kłoszenia i hamuje wzrost roślin.
artykuł parntera