-
Erozja gleby, problem z utrzymaniem wilgoci i uwalnianiem węgla do atmosfery – to tylko jedne z wielu wyzwań, z jakimi muszą mierzyć się rolnicy w obliczu trwających zmian klimatycznych.
-
Jednym z proponowanych rozwiązań jest uprawa bezorkowa: rodzaj rolnictwa regeneratywnego i uprawy ekologicznej.
-
Istotną częścią uprawy bezorkowej jest wykorzystanie resztek pożniwnych, które mogą przyczynić się do poprawy jakości gleby – działają fitomelioracyjnie i fitosanitarnie. Pozwalają obniżyć poziom nawożenia azotem.
-
W kanony rolnictwa bezorkowego wpisują się kombajny John DeereNowe modele maszyn T5, T6, S7 zostały wyposażone w rozdrabniacz słomy z modelu X9 ,to rozwiązanie wprowadzone z myślą o uprawach uproszczonych.
Uprawy bezpłużne wspomagają naturalny proces wegetatywny
Jak podaje Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, jeszcze w 2022 roku ponad 90% gruntów ornych w Polsce było uprawiane metodą głębokiej orki. Do jej zalet można zaliczyć na przykład zwiększenie porowatości gleby czy skuteczną walkę ze szkodnikami glebowymi. Jednak wiele osób szuka alternatywnych metod dla klasycznej głębokiej orki, które pomogą zdywersyfikować uprawy w ramach jednego gospodarstwa.
Jedną z propozycji jest ekologiczna uprawa bezorkowa – element rolnictwa regeneratywnego. Bezpłużny system uprawy polega na rezygnacji z klasycznej orki, czyli upraw głębokich. To pozwala utrzymać na glebie wierzchnią warstwę złożoną m.in. z resztek roślinnych pozostałych po poprzednim sezonie upraw. W uprawę bezorkową wpisuje się pozostawianie resztek pożniwnych na polu. Dobre rozdrobnienie oraz rozprowadzenie przekłada się na poprawę struktury gleby oraz promowanie procesów naturalnego rozkładu materii organicznej. Uprawa bezorkowa ma szereg atutów: chroni glebę przed erozją i zabezpiecza ją w czasach susz, aby ta utrzymała w sobie niezbędną do wzrostu nowych roślin wilgoć. Pomaga również utrzymać płodozmian – to najtańszy sposób na zwiększenie żyzności i poprawę jakości uprawianych roślin.
Kombajny serii T5/T6 i S7 to maszyny usprawniające uprawę bezorkową
Kombajny John Deere serii T5/T6 i S7 wyróżniają się nie tylko zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi, ale także, wydajnością i precyzją działania. Dzięki zastosowaniu technologii precyzyjnego zbioru, dostosowującej pracę maszyny do warunków na polu oraz indywidualnych potrzeb użytkownika, kombajny te umożliwiają optymalizację procesów zbioru i minimalizację strat.
– W nowo wprowadzonych modelach kombajnów T5/T6 i S7 zastosowano rozdrabniacz z modelu X9. W zależności od wymaganej intensywności rozdrabniania można wybrać rozdrabniacz o bardzo wysokim stopniu rozdrabniania z 124 nożami lub rozdrabniacz o wysokim stopniu rozdrabniania z 68 nożami. Z kolei ustawienie przeciwnoży można regulować z poziomu kabiny, aby zrównoważyć intensywność rozdrabniania i zużycie paliwa w zależności od stanu roślin i gleby. Rozdrabniacz o bardzo wysokim stopniu rozdrabniania zapewnia szybki rozkład resztek w glebie i uwolnienie z nich cennych substancji odżywczych dla roślin w następnym sezonie wegetacyjnym. Przyczynia się do obniżenia kosztów produkcji, co przekłada się na bezpośredni zysk finansowy w gospodarstwie – mówi Mateusz Janicki, specjalista ds. Maszyn Żniwnych w John Deere Polska.
Jak wdrożyć uprawę bezorkową?
– Pierwszy krok to dokładna analiza sytuacji Twojego gospodarstwa. Niezbędne będzie też odpowiednie wyposażenie. W przypadku uprawy bezorkowej tradycyjny pług zamieniamy na pług dłutowy, którego zastosowanie wpłynie na lepsze podsiąkanie oraz intensywniejszy rozwój systemu korzeniowego. Dzięki możliwości pracy na dużej głębokości umożliwia także likwidację podeszwy płużnej. Istotnym elementem na etapie zbioru rośliny poprzedzającej jest także odpowiednie rozdrobnienie oraz równomierny rozrzut słomy, co umożliwia przełomowy rozdrabniacz Extra Fine Cut w nowoczesnych kombajnach marki John Deere – mówi Tomasz Mielczarek, Agro-Efekt, autoryzowany dealer John Deere Polska – Taka praktyka wpłynie następnie na szybki rozkład resztek w glebie i uwolnienie z nich cennych substancji pokarmowych. Po zbiorze przedplonu ważna jest uprawa ścierniska i dokładne wymieszanie resztek pożniwnych. Zabieg ten możemy wykonać równocześnie z wysiewem poplonów dzięki czemu ograniczamy liczbę przejazdów na naszym polu, co wpływa na mniejsze ugniatanie gleby. Na czynnik ten wpływa także napęd gąsienicowy, który jest zastosowany w ciągnikach John Deere serii 8RT oraz 8RX, a także 9RT i 9RX. Korzyść wówczas jest podwójna, ponieważ oprócz wspomnianego wcześniej mniejszego ugniatania gleby, ciągniki posiadają także lepszy uciąg – dodaje ekspert.
Nowe kombajny cyfrowe T5/T6, S7 z rozdrabniaczem z serii X9 to dobry wybór dla każdego gospodarstwa, które działa w systemie bezorkowym. Umożliwiają nie tylko wprowadzenie upraw bezpłużnych, ale także gwarantują komfort kabiny i najnowocześniejszą cyfrową przestrzeń roboczą o wysokiej rozdzielczości. Kombajn S7 powstał z myślą o większej wydajności: jest to możliwe dzięki najnowszemu silnikowi i zaawansowanej automatyce.
Odwiedź stronę John Deere i dowiedz się więcej o kombajnach T5/T6 oraz kombajnach S7.
Źródła:
https://nawozy.eu/wiedza/porady-ekspertow/nawozenie/jaka-wartosc-maja-resztki-pozniwne
https://www.wodr.poznan.pl/doradztwo/produkcja-roslinna/systemy-uprawy-gleby
Agro-Efekt, „Rolnictwo regeneratywne – nowoczesne technologie”, https://www.youtube.com/watch?v=6DTClb_7wAk
źródło: John Deere