Na godzinę 22:30 zapowiadany był deszcz więc tempo prac było podkręcone. W sumie deszczowe chmury nadciągnęły dopiero o około godziny 5;00 nad ranem ale wieczorna rosa zrobiła swoje. 15% wilgotności ziarna i pola nie udało się ukończyć. Do prac powrócono kolejnego dnia.
Po nawałnicach i regularnych obfitych opadach deszczu wiele pól pozostało nie skoszonych a wjazd na nie jest niemożliwy. Jednak wielu rolników się nie poddaje i mimo bardzo słabej jakości niezebranego ziarna ciągle czeka na osuszenie pól i dokończenie zbiorów. Sytuację dodatkowo komplikują przekroczone terminy siewu poplonów i rzepaku ozimego.
Ujęcia: Piotr Koniec, produkcja filmu: M.K.